Swego czasu gdy przymierzałem się do montażu spryskiwaczy w swojej O2 stwierdziłem, że za 100,00 PLN wolę częściej dolewać płyn niż wymieniać zbiornik na większy.
licznik nie pokazuje prędkości
Zwiń
X
-
Najprawdopodobniej problem tkwi w liczniku (zimne luty ) przerabiałem to u siebie dokonałem naprawy sam przy użyciu tego linku http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=19655 do zdjęcia wskazówek użyłem widelca
Komentarz
-
-
pawel87, Rejestrujesz się na forum i po 9 minutach piszesz posta o problemie, który był na tym forum opisany dokładnie już ze 100 razy.
Twoje lenistwo jest wręcz aroganckie.
Zapoznaj się z regulaminem forum i przede wszystkim użyj szukajki!
Tak na szybko:
Popatrz na linki http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=18801
oraz http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=19655Alfee
Ford Mondeo MKIII kombi Duratec HE 1.8 16V + LPG
Kawasaki ER5 :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez pawel87loguje sie po raz pierwszy i od razu member pisze o problemie bo już znam zasady ale się w nie nie bawie bo już miałem długo konto na tym portalu więc to ty nie bądz chłopcze arogancki a kolegom dziękuje za podpowiedż
Bardzo się staramy, żeby łatwiej się połapać na naszym skromnym, aczkolwiek dość licznym FORUM :szeroki_usmiechO2FL: W stajni już tylko O2 FL BKD
Była O2: Antracytowy Żonkowóz 1,6 FSI
Była O1: Nastoletnia Oliwka ~140KM/325Nm
Komentarz
-
-
Witam i proszę o pomoc, bo "wymiękłem" z tymi licznikami. Kładzie mi się prędkościomierz i przestaje liczyć drogomierz. Wymiana czujnika w skrzyni nie pomogła. Ze złącza T14 pod akumulatorem - przez nie idą kable od czujnika - wylałem wodę (w środku totalna korozja!), w końcu je usunąłem i połączyłem kable na krótko ale też nie pomogło. Wczoraj spędziłem chyba 5 godzin przelutowując niemal całą płytę wskaźników i też nie pomogło. Małych scalaków nie przelutowywałem. Ciągle to samo. Może macie jakiś pomysł?
Mam chyba wskaźniki nowego typu, bo stabilizator napięcia nie leży na płytce, tylko stoi na radiatorze. Może ktoś ma schemat elektryczny płyty wskaźników?
Poza tym zaczęły mi się dziać cuda z silnikiem - chyba sterownik, ale dużo później i to pewnie zupełnie inna sprawa, nie poddam się bez walki.
PozdrawiamKK
Komentarz
-
-
Odstaw licznik w spokoju, najprawdopodobniej jest problem z wiązką elektryczną w komorze silnika.
Zasilanie i masa jest na czujniku?DigiTech PROMOCJA na chiptuning ZOBACZ
www.chiptuning.katowice.pl
DIAGNOSTYKA, CHIPTUNING, HAMOWNIA OBCIĄŻENIOWA
Komentarz
-
-
Licznik skoda
Jeśli jesteś elektronikiem, to na PW masz schematDigiTech PROMOCJA na chiptuning ZOBACZ
www.chiptuning.katowice.pl
DIAGNOSTYKA, CHIPTUNING, HAMOWNIA OBCIĄŻENIOWA
Komentarz
-
-
Witam
Żeby zamknąć mój wątek:
pierwsza rzecz, jaką prosiłem żeby zrobili w warsztacie, to było sprawdzenie wtyku czujnika prędkości w skrzyni. Usłyszałem "sprawdziliśmy, jest OK". W rezultacie ryłem w samochodzie jak wariat. W końcu......wyjąłem wtyczkę z czujnika w skrzyni sam, rozebrałem ją, wylałem wodę, oczyściłem i już chyba 3 tygodnie jeżdżę bez problemu. Taka głupota (czyja?!) i tyle problemów. Ku przestrodze, drodzy koledzy.
PozdrawiamKK
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Krzysztof_ICEWitam
Żeby zamknąć mój wątek:
pierwsza rzecz, jaką prosiłem żeby zrobili w warsztacie, to było sprawdzenie wtyku czujnika prędkości w skrzyni. Usłyszałem "sprawdziliśmy, jest OK". W rezultacie ryłem w samochodzie jak wariat. W końcu......wyjąłem wtyczkę z czujnika w skrzyni sam, rozebrałem ją, wylałem wodę, oczyściłem i już chyba 3 tygodnie jeżdżę bez problemu. Taka głupota (czyja?!) i tyle problemów. Ku przestrodze, drodzy koledzy.
PozdrawiamPozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Krzysztof_ICEpierwsza rzecz, jaką prosiłem żeby zrobili w warsztacie, to było sprawdzenie wtyku czujnika prędkości w skrzyni. Usłyszałem "sprawdziliśmy, jest OK".
Niech ASO zwróci Ci za stracony czasZamieszczone przez Krzysztof_ICEspędziłem chyba 5 godzin przelutowując niemal całą płytę wskaźnikówDigiTech PROMOCJA na chiptuning ZOBACZ
www.chiptuning.katowice.pl
DIAGNOSTYKA, CHIPTUNING, HAMOWNIA OBCIĄŻENIOWA
Komentarz
-
-
W ASO zaproponowano mi wymianę zespołu zegarów (+kodowanie kluczyków itd.). Nazwy ASO w Warszawie nie wymienię przez litość. Ale to standard. Kiedyś w innym ASO w Warszawie powiedziano mi "panie, turbina do wyrzucenia". Mało się nie zgodziłem, ale nie miałem (na szczęście) kasy. I uwaga - w tym samym ASO przy następnej bytności nie zgłosiłem usterki, tylko poszedłem do "pana Juzia" bezpośrednio na "warstacie" i poprosiłem aby zerknął na problem. No i skończyło się wymianą jakiegoś N75 czy innego drobiazgu. Acha, i już chyba wiem dlaczego klientom nie wolno wchodzić na halę napraw........
PozdrawiamKK
Komentarz
-
Komentarz